Tak myślałem, że czyszcząc buty swoim specjalnym, woskowym impregnatem do rzeźb, mogę się po przebudzeniu spodziewać czegoś ekstra. I rzeczywiście, rankiem znalazłem delikatnie zwinięty rulonik z japońską kaligrafią ,,Miłość,,. Autorstwa mojego syna, Bartka. https://web.facebook.com/barteqw.calligraphy/