15.12.2011

Rzeźba poniżej zera


Wczoraj wieczorem brałem udział w happeningu "Jak powstaje rzeźba z lodu" zorganizowanym przez Miejski Dom Kultury w Szczytnie. Zabawa trwała ponad dwie godziny. Głównym zadaniem było, wspólnie z Michałem Grzymysławskim, wyrzeźbienie w lodzie zaprzęgu św.Mikołaja ciągniętego przez mazurskiego jelenia (ze szczycieńskiego herbu).Z odcinanych kawałków lodu wykonaliśmy kilka mniejszych figurek, które rozdaliśmy publiczności. Takie tam, na telewizor...
Cztery 250-ciokilogramowe bloki lodu nie oparły się dodatniej temperaturze powietrza (plus 6)  - płynęła z nich woda.
Widać to na fotografii pokazującej obróbkę wstępną figurki konika morskiego. Przez co nie mogliśmy pozwolić sobie na precyzyjniejsze wykończenie prac- faktury po prostu spływały. Nocą jednak temperatura spadła i dziś jeszcze rzeźby można oglądać.
więcej fotek ć.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.