7.10.2016

jesienne klimaty


Największą radość sprawia mi śpiewanie piosenek smutnych (nawet ponurych):
o jesieni, o rozstaniu, o samotności, o niespełnionej miłości, przemijaniu, braku nadziei i losie człowieka niepotrzebnego.
Nachodzi mnie to niespodziewanie, często w tzw. porze relaksu, co słuchaczy powinno wprowadzać w refleksyjny, liryczny nastrój.
Jednak moje szczere pragnienie sprawienia ludziom przyjemności spotyka się często z niezrozumiałym dla mnie brakiem entuzjazmu z ich strony.
Kończy się to zazwyczaj ,,zatrzymaniem za włóczęgostwo i zakłócanie ciszy nocnej,,..

  Ech, życie...

foto Marcin Kurkus

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.