11.10.2016

Podlasia czar(ny dąb)


Zdobycz przywieziona z Nadbużańskich Krain. I nie jest to opał na zimę. Przy okazji pobiłem swoisty ,,rekord,,- 220 kilometrów z 350 kg kopalnego dębu na przyczepie przejechanych w ciągu 5 godzin i 10 minut. Ale co tam- będzie wystawa :-)

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.